Poznaj opinie naszych uczestników warsztatów dla rodziców

Dobra zabawa zamiast problemu

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona metodą "Jestem z Ciebie Dumny!" jak i sposobem prowadzenia warsztatów przez Terapeutów Talk&Solve. Od jakiegoś czasu szukałam ciekawych rozwiązań dla rodziców i posilkowałam sie literaturą dotyczącą wychowywania dzieci - niestety często poradniki - mimo starań stają się tylko zbiorem zasad lub porad, które ciężko zastosować w codziennym życiu i praktycznie użyć; w przypadku tych warsztatów jest inaczej. Już po pierwszym spotkaniu byłam w stanie skorzystać z różnych elementów poznawanej metody Kids' Skills a był to dopiero wstęp do tematu.

Jestem zaskoczona jak moje dzieci pozytywnie reagują na nową wiedzę i jak nasz "problem" przeobraża się w dobrą zabawę i wspólny projekt, który zbliża całą rodzinę. Ważne jest też dla mnie, że metoda ta przekazuje wartości, które są biblijne i istotne dla mnie i mojej rodziny. Nie mogłabym wprowadzać w zycie czegoś co jest sprzeczne z wartosciami i zasdami jakie w naszym domu staramy się pielęgnować i wpajać naszym dzieciom.

Atmosfera warsztatów była rewelacyjna, a aktywne uczestniczenie we wszystkim pozwoliło mi na dłużej zapamiętać przekazywaną wiedzę. Czuję satysfakcję i radość kiedy widzę, że dzięki poswieconym na warsztaty cennym matczynym godzinom moje dzieci rozwijają się, zmieniają a nasze więzi się pogłebiły.

Polecam szczegolnie tym rodzicom, którzy mimo samoświadomości nie odnajdują sposobu by wzmacniać swoje dzieci w poczuciu wartości, miłości i szacunku do siebie i innych. Dziewczyny prowadzące warsztaty potrafią z wyczuciem pokierować grupą, tworząc dobrą "domową" atmosferę pełną zaufania. Dużo można zyskać dzięki wymianie doświadczeń i pracy w grupie - to kolejny zaskakujący mnie aspekt warsztatów. Indywudualna praca nie byłaby tak owocna i skuteczna w moim przypadku. Zachęcam rodziców do wypróbowania pięknej metody: "Jestem z Ciebie Dumny" - bycie rodzicem nie jest proste - warto wspierać się dobrymi i sprawdzonymi przez innych rozwiązaniami.

Aleksandra - mama Natana -7 lat, Esterki - 5 lat i Sary - 4 miesiące

Pozytywna komunikacja

Pomijając przemiłą atmosferę, pogodę ducha, uśmiech i komfort jaki zapewniłyście uczestnikom (chociaż to również niezwykle ważne i budujące poczucie własnej wartości jako rodzica!), warsztat pomógł mi przyjrzeć się sobie i mechanizmom, które czasem stosuję w relacji z moim synkiem, a które niekoniecznie przynoszą rezultaty.

Dzięki warsztatom zwracam uwagę na pozytywny przekaz i komunikację opartą na życzliwości i o dziwo, nawet wtedy kiedy sytuacja wydawała się beznadziejna, to działa!

Bardziej uważnie przyglądam się swoim słowom i zauważyłam, że po skorygowaniu ich o to, czego nauczyłam się na warsztacie, dużo łatwiej osiągnąć mi oczekiwane rezultaty i spowodować określone reakcje mojego dziecka (nie zmuszając go do niczego, nie krzycząc, nie stosując kar).

Pokazałyście mi jak spojrzeć na problem z perspektywy dziecka (okazuje się, że nasza optyka może się znacząco różnić;)) a co więcej jak porozumieć się z nim, żeby ten problem (defacto mój, a nie jego) rozwiązać.

To co jest niezwykle ważne, to konkretne narzędzia/schematy, które pomagają w różnych sytuacjach i są przedstawione w usystematyzowany sposób, tak, że w dowolnym momencie można do nich wrócić.
I last but not least... myślę, że praca nad sobą w kontekście komunikacji z dzieckiem, przyniesie mi też korzyści w komunikowaniu się z dorosłymi.

Podsumowując - polecam warsztat wszystkim tym, którzy mają "problem z dzieckiem" i sami nie widzą rozwiązań, tym, którzy chcieliby bardziej efektywnie komunikować się ze swoim dzieckiem, poczuć się pewnie jako rodzic i zbudować fundament do wychowania pewnego siebie, szczęśliwego człowieka.

Lena, mama Kajetana

Zrozumieć 3 latka

Chociaż mój syn ma niecałe 3 latka, a Program Kids' Skils jest przeznaczony głównie dla dzieci po 3 roku życia, to muszę przyznać, że bardzo mi pomógł w codziennym obserwowaniu Filipka.

Choć nie jest łatwo wprowadzić w życie poznane metody i sugestie, to już teraz widzę, że dzięki lepszemu zrozumieniu świata Filipka, mam więcej cierpliwości i zrozumienia dla jego zachowań. W trudnych chwilach wiem, że dzięki odpowiedniemu podejściu - DAMY RADĘ i rozwiążemy każdy problem! Co więcej, nauka nowych umiejętności może być naprawdę fajną, wspólną zabawą, a osiągnięcie celu powoduje radość i rozpierającą dumą zarówno dziecko jak i jego rodziców :-)

Ania, mama Filipa

Problemy szkolne

Do Terapeutów Talk&Solve trafiliśmy z mężem, ponieważ byliśmy już sfrustrowani sytuacją naszego syna w szkole. Nie dość, że miał problemy z nauką, ze względu na dysleksję i dysgrafię, to jego zachowanie pozostawiało wiele do życzenia. Wpadał w ataki szału, wchodził w konflikt nie tylko z rówieśnikami, ale nauczycielami i dyrekcją szkoły. Całe dnie spędzał u pedagoga szkolnego, a my co chwila byliśmy wzywani do szkoły. Bardzo trudno mu było zachować równowagę emocjonalną, albo krzyczał, albo płakał. Nie działały żadne nasze metody wychowawcze, ani nagrody ani kary, ani rozmowy. Było coraz gorzej. Codziennie płakałam, zastanawiałam się co robimy źle, dlaczego nasze dziecko się tak zachowuje mimo naszych starań. Doszło do tego, że żałowałam decyzji o zostaniu matką...

Po każdej wizycie u terapeutów obraz mojego macierzyństwa rozjaśniał się. Wychodziłam pełna nowych pomysłów na rozwiązywanie problemów i nadziei, że znowu znajdziemy wspólny język z naszym synem i będziemy cieszyć się ze wspólnie spędzanego czasu.

Po przejściu programu dla rodziców Jestem z Ciebie Dumny więcej rozmawiamy na temat naszych problemów wychowawczych z mężem. Ja mam więcej cierpliwości. Codzienna praca nad synem z przykrego obowiązku staje się coraz częściej przyjemnością, bo podchodzę do tego jak do wspólnie spędzonego czasu, a nie ciężkiej pracy. Syn stał się spokojniejszy. Jeśli ma napady złości to są znacznie łagodniejsze i szybciej mijają, a potem możemy porozmawiać o tym co zaszło.

Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że zaczęłam widzieć siebie jako dobrą matkę. Przestałam się obwiniać za wszystko. Zaczęłam wierzyć, że moje dziecko przez swoje problemy jest wyjątkowe i wyrośnie na cudownego człowieka. Teraz jestem dumna, nie tylko ze swojego syna, ale także z siebie jako matki:)

Monika i Borys, rodzice Wiktora i Cyryla